Licea zaoczne to z całą pewnością dla wielu osób świetny sposób na uzyskanie wykształcenia średniego. W obecnej dobie wykształcenie średnie i matura to takie minimum. Prawdę mówiąc, to szansa na podjęcie studiów, które pozwolą dopiero osiągnąć odpowiednią pozycję na coraz bardziej wymagającym rynku pracy. No cóż, w takich czasach przyszło nam żyć, że musimy najpierw dużo zainwestować, żeby w przyszłości móc odpowiednio zarabiać. No cóż, w końcu nic nie ma za darmo na tym najpiękniejszym ze światów. Warto jeszcze dodać w tym miejscu, że dzisiaj mamy zupełnie inne uwarunkowania niż dwadzieścia czy trzydzieści lat temu. I jak tutaj nie zgodzić się z twierdzeniem Hipolita Taine’a, dziewiętnastowiecznego filozofa francuskiego, który przekonywał sobie współczesnych, że jednym z trzech podstawowych czynników determinujących ludzkie życie jest moment dziejowy, w którym egzystuje dana jednostka.

Wróćmy jednak do zasadniczego tematu niniejszego artykułu, bo nieco odbiegliśmy od meritum. Zatem do rzeczy. Otóż, licea zaoczne to szkoły, które nie narzekają na brak uczniów. Jakiś odsetek uczących się w nich osób stanowią nastolatkowie, którzy z jakiś przyczyn nie uczęszczają do szkół dziennych. Znakomita większość uczniów liceów zaocznych to ludzie starsi. Różnie układają się nasze losy. Upłynie czasami sporo lat, nim ktoś będzie mógł pójść do szkoły, żeby uzupełnić wykształcenie czy po prostu zdać maturę. Jedni uczą się, bo żądają tego od nich pracodawcy, a inni z kolei robią to, bo sami tego pragną. Nieważne są pobudki, istotne jest to, że ludzie nie zarzucają nauki. Współczesny świat wymaga od nas tego, żebyśmy non stop się dokształcali. To ewidentnie jeden ze znaków naszych czasów. Taki stan rzeczy musimy po prostu zaakceptować, niezależnie od tego, czy się to komuś podoba, czy też nie bardzo. Oczywiście, można nie robić nic, nie iść z duchem czasu, ale w ten sposób dokonujemy w jakimś sensie samounicestwienia. Wszak kto nie idzie naprzód, ten się cofa.

A gdzie w ogóle znajdziemy licea zaoczne? O, nie ma z tym w zasadzie najmniejszego problemu, bo takich szkół jest sporo. Najczęściej funkcjonują one przy szkołach dziennych, ale nie tylko. Jeśli ktoś byłby zainteresowany nauką w trybie zaocznym, musi po prostu rozejrzeć się w swoim najbliższym otoczeniu i poszukać odpowiadającej komuś szkoły. Najlepiej byłoby, gdyby taką placówkę znaleźć jak najbliżej swojego miejsca zamieszkania, bo dojazdy to coś, co można by było sobie odpuścić. Nie zawsze jednak taka opcja jest możliwa. No cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Nie ma jednak co narzekać, bo nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Czego jak czego, ale szkół w naszej rzeczywistości przecież nie brakuje, więc tym samym kto tylko rzeczywiście pragnie się uczyć, ma na to realne szanse. A dodajmy jeszcze, że w trybie zaocznym uczeń, czy precyzyjniej mówiąc, słuchacz, mniej czasu spędza w szkole, niż uczeń w placówce stacjonarnej. Niemniej jednak do matury wszystkich obowiązuje taka sama podstawa programowa. Siłą rzeczy więc osoby uczące się zaocznie muszą więcej pracować same.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here